Skip to main content

Nasza działalność

Katarzyna Samosiej-Szplikowska

Katarzyna Samosiej-Szplikowska

Czas, który dzieci spędzają na oddziale onkologicznym, nie jest dla nich łatwy, to oczywiste. Źle się czują, często nie rozumieją, co się dzieje, dlaczego poddawane są wielu nieprzyjemnym i – z ich punktu widzenia – strasznym zabiegom. Nie chcą tego wszystkiego. Cała ta sytuacja wydarza się wbrew ich woli. W ich odczuciu możliwość wyboru i decydowania nie istnieje. Dominujące staje się TRZEBA. TRZEBA ulec. TRZEBA się podporządkować. TRZEBA z czegoś zrezygnować.

Dla mnie podstawą w pracy z ludźmi jest podmiotowe traktowanie: uważność na indywidualne potrzeby i zapewnienie twórczej swobody. Dlatego może ten deficyt wolności – absolutnie zrozumiały w szpitalnej rzeczywistości – jest dla mnie szczególnie trudny. Postanowiłam więc, że na warsztatach „Słoneczna Galeria” jeszcze bardziej niż zwykle będę podkreślać tę swobodę, możliwość decydowania i samodzielnych wyborów. Na nieśmiałe pytania: „czy mogę…?”, zawsze odpowiadam: „WSZYSTKO MOŻESZ. NIC NIE MUSISZ”. A potem zdarzają się chwile, które chcę pamiętać…

Podpowiadam dziecku, że może moglibyśmy dołożyć tu więcej zielonego koloru, wtedy praca byłaby lepsza, a ono – czasem nieśmiało, czasem ciut prowokacyjnie, sprawdzając mnie, mówi „NIE CHCĘ”. Gdy odpowiadam, że w porządku, pojawia się prawdziwy uśmiech: z lekkim niedowierzaniem albo ogromną euforią, ale atmosfera staje się lżejsza i bardziej… słoneczna! Mimo, że praca zostaje nieidealna i być może nie będzie najpiękniejszą na aukcji, to ten cud, to dobro, na którym nam wszystkim zależy, już jest! Teraz. Natychmiast. W jednej chwili. A cała reszta to tylko dodatek…

Newsletter

Zapisz się do Newslettera, żeby być na bieżąco
ze sztuką pomagania.